Rozgrzewające curry z kurczakiem

Jest doskonałe na jesienne i zimowe dni. Zrobisz je bardzo szybko, a co najważniejsze z tego co masz właśnie w lodówce 🙂 Może być mięsne lub warzywne, wedle upodobań i zawartości lodówki oczywiście 😉

Składniki:

• pierś kurczaka
• warzywa (jak lubisz, lub co masz; fajna jest marchewka krojona  ukośnie, ja daje czasem cukinie, kalafior (wcześniej zblanszowany), trochę pomidora – ale to zależy od gustu, albo zawartości lodówki:))
• imbir – okolo 2 cm
• czosnek – 1 ząbek
• natka, kolendra, dymka
• mleko kokosowe
• ewentualnie jogurt naturalny
• pasta curry – ja przeważnie używam żółtej

Przygotowanie:

Imbir i czosnek ścieram na małych oczkach tarki, wrzucam na odrobine oliwy i podsmażam, cały czas mieszam żeby się nie zrumieniło. Dodaje pastę curry i wszystko dokładnie łącze na pastę po 2 min dodaje pokrojonego kurczaka i dokładnie go mieszam z pastą na patelni, obsmażam 3-4 min. Dodaję mleko kokosowe, wszystko dokładnie mieszam i chwile gotuje na średnim ogniu. W tym czasie kroję marchewkę i inne warzywa – dodaje wg zasady najtwardsze na początek. Sprawdzam ostrość dania – jeśli za mało ostre dodaje więcej pasty , trzeba ją dokładnie wmieszać w sos. Jeśli będzie za bardzo ostre, można dodać więcej mleka kokosowego albo jogurtu naturalnego (ale na sam koniec gotowania, żeby sos się nie zważył)

Kiedy warzywa osiągną miękkość jaką lubisz danie jest gotowe. Warto wmieszać w danie natkę, kolendrę,posypać ukośnie krojoną dymką (zielona część)

Do takiego curry lubię dodać coś co jest soczyste i słodkawe (mango,liczi, czy pestki granata). Mango czy liczi trzeba wmieszać w sos pod koniec gotowania, pestkami granata najlepiej posypać. Świetnie też wyglada nieco posiekanego chilli, ale trzeba uważać na ostrość 🙂

Podawaj najlepiej z ryżem (polecam tajski) ewentualnie z makaronem ryżowym. Najlepiej w głębokim talerzu lub miseczce. Powinno być sporo pysznego sosu, wiec ja jem łyżką 🙂

smacznego!