Kto nie lubi Pizzy. To najpopularniejsze jedzenie zamawiane na wynos. Dzieci ją kochają.
Moje dzieci uwielbiają robić ją w domu. otrzymują po kawałku ciasta, wałkują na cienkie, różnokształtne placki. Placki ozdabiają same, wykorzystujący ulubione składniki (przeważnie sos i ser). Pizze pieczemy na rozgrzanym w piekarniku kamieniu. Piekarnik nagrzewam z termoobiegiem do 250 °C. Kamień rozgrzewam razem z piekarnikiem, trwa to około 30 minut.
Każdą pizzę piekę oddzielnie, aby cała była na gorącym kamieniu. W takiej temperaturze wystarczy około 6-7 minut, pod warunkiem, że ciasto jest cieniutko rozwałkowane.
Swój kamień do pizzy kupiłam w Empiku, na wyprzedaży, za 25 zł. Szukajcie takich okazji, przeszperajcie internet. Jeżeli macie kamienny blat w kuchni, lub taki planujecie – część wyciętą pod zlewozmywak, możecie wykorzystać do pieczenia.
Ciasto na pizze:
- 0,5 kg mąki
- 275 ml ciepłej wody (nie gorącej)
- łyżeczka soli
- łyżeczka cukru
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 7 gram drożdży instant (1 opakowanie)
Z tej ilości wyjdzie około 5-6 placków wielkości obiadowego talerza. Część ciasta można przechować w plastikowej torebce w lodówce przez kilka dni. Ale jeśli nie potrzebujecie takiej ilości jedzenia, podzielcie odpowiednio składniki.
Suche składniki mieszamy dokładnie, dodajemy wszystkie mokre składniki i zagniatamy ciasto. Najlepiej użyć do tego robota, nada się nawet ten ręczny ze spiralnymi końcówkami.
Ciasto przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy w ciepłe miejsce na 1- 2 godziny. Powinno podwoić swoją objętość.
Po wyrośnięciu dzielimy na kilka części i każdą rozwałkowujemy cienko, na jakieś 3-5 mm.
Sos do pizzy:
- 200 ml passaty pomidorowej (lubię passatę Ciro)
- czosnek- do smaku, u mnie przeważnie 1 spory ząbek
- zioła świeże i/lub suszone (natka, oregano, bazylia)
- sól, pieprz, cukier
Pomidory wlewamy do małego rondelka, dodajemy czosnek, sól, pieprz i cukier (na początek po szczypcie, do smaku). Dodajemy zmiażdżony czosnek oraz zioła np: łyżeczkę suszonej bazylii i oregano, oraz garść świeżej natki pietruszki. Gotujemy wszystko na małym ogniu przez około 15 minut. W razie potrzeby doprawiamy wedle uznania.
Gotowe placki smarujemy sosem, posypujemy serem i układamy inne ulubione dodatki. Polecam mozzarelle połączyć z nieco bardziej wyraźnym serem, np Pecorino.
Dobrym, sezonowym składnikiem będą szparagi lub cukinia.
Szparagi warto przekroić wzdłuż i podsmażyć chwilę na oliwie z sola i pieprzem. Cukinię przeważnie kroję na cienkie paski za pomocą obieraczki do warzyw i podsmażam przez minutę, czy dwie na oliwie z solą i pieprzem.
Szynkę parmeńską i świeże zioła dodaje już po upieczeniu.
Gotową pizzę ostrożnie wsuwajcie na wcześniej rozgrany kamień w piekarniku na pergaminie, dzięki czemu łatwiej ją ściągniecie po upieczeniu. Piekarnik i kamień będą bardzo gorące!
Smacznego!
Comments 0