Blok czekoladowy, czyli wspomnienie dzieciństwa
kuchnia / / sie 25, 2016
Blok czekoladowy pamiętam z czasów kiedy w Polsce nie było łatwo kupić dobrej czekolady. Był to jeden z moich ulubionych smakołyków w brwinowskiej Cukierni Jarzyna, którą szczerze polecam. A słynie głównie z jagodzianek i pączków.
W dawnych czasach była jej mała filia z lodami i wyborem kilku ciasteczek tuż obok Kościoła w Brwinowie. Tłumnie schodzili się tu mieszkańcy po lody i ciastka. Pamiętam do dziś smak bloku czekoladowego który tam sprzedawano. Był delikatnie kakaowy, mleczny, z herbatnikami. Bez nadmiaru dodatków.
Dawno nie jadłam takiego bloku. Te które teraz są w sprzedaży maja jakiś taki proszkowy posmak, to nie to po prostu. Aż spróbowałam przepisu na blok mojej przyjaciółki Moniki.
Monika, jeszcze raz dziękuje!! To jest to!
Składniki na blok czekoladowy:
- opakowanie mleka w proszku (podobno najlepsze jest to w niebieskim opakowaniu)
- 200 gr masła
- 2 łyżki kakao
- 3/4 szklanki wody
- 3/4 szklanki cukru
- 3 – 4 opakowania herbatników (petit beurre)
- 1 opakowanie siekanych migdałów (w słupkach)
Przygotowanie:
Wode, masło, kakao i cukier podgrzej w garnku. Nie doprowadzaj do zagotowania. Lekko przestudź. Herbatniki połam na mniejsze kawałki. Połącz z masą mleko w proszku i energicznie wymieszaj. Najlepiej zrobić to mikserem. To zagwarantuje brak grudek. Dodaj herbatniki i migdały. Wymieszaj wszystko. Przełóż do foremek. Najwygodniej użyć jednorazowych keksówek. Masy wystarczy na 2 sztuki. Ale możesz użyć swojej fantazji i takich foremek jakie lubisz. Świetnie sprawdzą się silikonowe.
Wstaw do lodówki. Za 2 godziny będzie gotowe.
Smacznego!
Jakiej wielkości dokładnie są opakowania herbatników i migdałów?
Migdały miały 80 gr, herbatniki po 50 gr/paczka. Niewielkie odstępstwa w jedną lub drugą stronę nie zrobią różnicy.
Właśnie robię 🙂 na jutrzejszą, a w zasadzie już dzisiejszą imprezę. Tzn. już zrobiłam – chłodzi się. Masa jest pyszna. Zobaczymy co goście jutro powiedzą. Rewelacyjne jest to że robi się to w 10-15 minut.
Ps. Do wymieszania masy z herbatnikami polecam użycie ręki w winylowej rękawiczce ;-).
Świetny pomysł!